Dotykaj delikatnie, bezszelestnie
ciepłem palców
Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem
nie przestawaj
Dotykaj całowaniem i oddechem
tak jak lubisz
Dotykaj smugą włosów (...)
/T. Żółtko/
Dziś trochę sztuki i moje nawiązanie do twórczości Gustava Klimta.
Symbolisty, prekursora wiedeńskiego modernizmu.
Przedstawiony "Pocałunek" ma swój początek w mozaikach bizantyjskich z Ravenny.
Jest wyrazem fascynacji Klimta złotem oraz dorobkiem twórczym J. Theodora, F. Khnopffa.
Z pewnością jego dzieło budzi skojarzenia mistyczne i religijne.
Zatraceni w swej miłości kochankowie, na tle kwiecistej łąki, zatopieni w złocie, wiele mówią o swym niewątpliwie głębokim uczuciu i więzi.
Dla wszystkich zakochanych ( szczególnie dla przyszłej właścicielki), dla czekających na miłość i dla tych którzy muszą swą miłość trochę ogrzać: pocałunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz