niedziela, 14 września 2014

Dotykaj całowaniem i oddechem...

        Dotykaj delikatnie, bezszelestnie
        ciepłem palców
        Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem
        nie przestawaj
        Dotykaj całowaniem i oddechem 
        tak jak lubisz
        Dotykaj smugą włosów (...)
                                   /T. Żółtko/

Dziś trochę sztuki i moje nawiązanie do twórczości Gustava Klimta. 
Symbolisty, prekursora wiedeńskiego modernizmu.
Przedstawiony "Pocałunek" ma swój początek w mozaikach bizantyjskich z Ravenny.
Jest wyrazem fascynacji Klimta złotem oraz dorobkiem twórczym J. Theodora, F. Khnopffa.
Z pewnością jego dzieło budzi skojarzenia mistyczne i religijne.
Zatraceni w swej miłości kochankowie, na tle kwiecistej łąki, zatopieni w złocie, wiele mówią o swym niewątpliwie głębokim uczuciu i więzi. 
Dla wszystkich zakochanych ( szczególnie dla przyszłej właścicielki), dla czekających na miłość i dla tych którzy muszą swą miłość trochę ogrzać: pocałunek.  







   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz