czwartek, 2 października 2014

Cebulka...

Cebulka
     Była sobie kiedyś zła baba, no i umarła. I nie zostało po niej ani jednego dobrego uczynku. Uchwycili ją diabli i rzucili do ognistego jeziora. Zaś anioł stróż stoi i medytuje: "jaki by tu znaleźć jej dobry uczynek, by Panu Bogu powiedzieć". Naraz przypomniał sobie i rzekł do Pana Boga: "Ona, powiada, z warzywnika cebulkę wyrwała i dała żebraczce". I odpowiedział Pan Bóg: "Weź, mówi, tę cebulkę, wsadź do jeziora, niech się baba za cebulkę chwyci, a ty ją pociągnij; jeśli ją wyciągniesz z tego jeziora, to niech sobie do raju idzie, jeżeli się cebulka oberwie, to niech zostanie tam, gdzie jest".
Pobiegł anioł do baby, podał jej cebulkę: "Naści, powiada, babo, złap się i trzymaj". I począł ją ostrożnie wyciągać; już, już miał ją wyciągnąć, gdy inni grzesznicy w jeziorze, zobaczywszy, że ją wyciągają, dalejże czepiać się jej, aby razem z nią się wydostać. A baba była zła, bardzo zła,    i dalejże nogami wierzgać. "Mnie wyciąga, nie was; moja cebulka, nie wasza." Ledwo to powiedziała, cebulka się urwała. I wpadła baba do jeziora i gore po dziś dzień.
A anioł zapłakał i odszedł.
/Fiodor Dostojewski/



wtorek, 30 września 2014

Kulista słodycz...

nie pytaj czym jest róża Ptak ją może 
[opowie 
zapach zabija myśli twarz lekkim 
[muśnięciem starta 
kolorze pożądania 
kolorze płaczących powiek 
brzemienna kulista słodycz 
czerwień do wnętrza rozdarta 
/Zbigniew Herbert/







Małe, różane serduszko. Choć moje nie są czerwone, ale jakże wytworne. 
Urok róż podkreśla popękana tafla. Do ich wykonania użyłam spękacza dwuskłanikowego Stamperii. 
Uzyskałam delikatne, cienkie pęknięcia, nadające sercu antycznego blasku.
Mały prezencik dla eleganckiej Kobietki.



poniedziałek, 29 września 2014

Lawendowo - druga odsłona...

Lawendowy walc

Czy to co wiatrem i lawendą gdy,
Gdy włosy szalem otuliłaś, czy
Czy płaszcze dwa spinaczem spięte, to
To właśnie się nazywa miłość.

/Piotr Rubik/




W rytmie walca przedstawiam mój "kubistyczny" chustecznik. 
Po raz pierwszy w moim decu użyłam koronki. Koronki nie byle jakiej, rodem z Brukseli.
Jej wzór z motywem roślinnym postanowiłam wyeksponować i umieścić na honorowym miejscu.
Delikatnie zabarwiona na fioletowo, usztywniona, tło to decoupage na tekturze. 
A w otoczeniu koronki wiruje urocza lawenda...


środa, 24 września 2014

Lawendowo...

Aby sporządzić pachnidło,
weź świeżej wody różanej i zwilż nią ręce,
po czym weź kwiat lawendy i rozetrzyj go w dłoniach,
a osiągniesz udany efekt.
/Leonardo da Vinci./


Kolejna odsłona Lavenduli. Motyw, który ostatnio mną zawładnął. 
Zazwyczaj tło przedmiotu jest jasne, najlepiej w tonacji serwety, by wszystkie elementy przenikały się. Dzięki temu można uzyskać harmonię. Tym razem postanowiłam stworzyć je fioletowo-niebieskie, i nie ukrywam, że trochę się obawiałam efektu końcowego. Miło mnie on zaskoczył.


Ponieważ  kolor serwety to rozmyty fiolet, a lawenda na niej przedstawiona była w częściach, aż prosiło się, by stworzyć "kubistyczne" jej ujęcie. I tak oto powstały dwie prace: podkładki i chustecznik. 




środa, 17 września 2014

Kolory jesieni...

Jesień ma smak cynamonu i gorzkiej czekolady.
Jesień ma zapach jabłecznika i pomarańczowej herbaty.
Jesień to wirujące żółte, czerwone, brązowe liście.
Jesień to wrzosy, astry, dalie i rudbekia.
Jesień jest wspomnieniem.








niedziela, 14 września 2014

Dotykaj całowaniem i oddechem...

        Dotykaj delikatnie, bezszelestnie
        ciepłem palców
        Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem
        nie przestawaj
        Dotykaj całowaniem i oddechem 
        tak jak lubisz
        Dotykaj smugą włosów (...)
                                   /T. Żółtko/

Dziś trochę sztuki i moje nawiązanie do twórczości Gustava Klimta. 
Symbolisty, prekursora wiedeńskiego modernizmu.
Przedstawiony "Pocałunek" ma swój początek w mozaikach bizantyjskich z Ravenny.
Jest wyrazem fascynacji Klimta złotem oraz dorobkiem twórczym J. Theodora, F. Khnopffa.
Z pewnością jego dzieło budzi skojarzenia mistyczne i religijne.
Zatraceni w swej miłości kochankowie, na tle kwiecistej łąki, zatopieni w złocie, wiele mówią o swym niewątpliwie głębokim uczuciu i więzi. 
Dla wszystkich zakochanych ( szczególnie dla przyszłej właścicielki), dla czekających na miłość i dla tych którzy muszą swą miłość trochę ogrzać: pocałunek.  







   

poniedziałek, 8 września 2014

Monroe - druga odsłona...

Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać.
/Marilyn Monroe/

                                                                  Źródło: Pinterest

Ola: Zrób mi tacę.
  Ja: Jaką?
Ola: Nie wiem, może taką nowoczesną.

Dla siostry Oli taca. Trudno było wyszukać wizerunek Marilyn, który nadawałby się, by go przenieść na tace za pomocą transferu. Po wielu trudach udało się!
Jest Marilyn, maki, kropki i moje radosne serce :)