Należy każdego dnia posłuchać krótkiej pieśni, przeczytać dobry wiersz, zobaczyć wspaniały obraz i jeśli byłoby to możliwe - wypowiedzieć kilka rozsądnych słów.
/Johann Volfgang von Goethe/
coś odnowić, postarzyć, ozłocić, wyszyć, wyhaftować czy szydełkować na kształt swoich wyobrażeń.
Kredowe róże ponieważ pudełko wykonane przy użyciu farb kredowych.
Farby znane od jakiegoś już czasu, ale wpadły w moje ręce dopiero teraz.
Efekt końcowy bardzo "miły w dotyku", wykończony woskiem nie jak do tej pory lakierem.
Jak kreda - to gips, mój ozdobnik wykonany jest z odlewu, boki pudełka pokryte wzorem z szablonu, przecierane, a wieczko zdobią majestatyczne róże.
Zaletą farb kredowych jest aksamitna faktura przedmiotu ozdabianego, niewielkie szlifowanie, dobrze pokrywają powierzchnię, wadą zaś cena oraz nie tak bogaty wachlarz kolorów jak w przypadku akryli. Na to znajdzie się rada: mieszanie barw i łączenie ( z umiarem) z farbami akrylowymi.
Moje Kredowe Róże zgłaszam na VI Wyzwanie z Decu Style
the best of